niedziela, 7 kwietnia 2013

Plastikowy skręt

O różnych sposobach kręcenia włosów pisałyśmy tutaj: KLIK Dzisiaj pokażemy wam Magic Leverag, który rozprzestrzenił się w strefie blogowej ostatnimi czasy. My też zdecydowałyśmy się wypróbować ten sposób.

W zestawie mamy dwa rodzaje papilotów- krótsze i dłuższe. Ich ilość zależy od konkretnego zestawu, ale nie dajcie się nabrać na 24 elementowy zestaw (bo to znaczy, że macie dwa haki, każdy składający się z dwóch części, czyli tak naprawdę macie 20 zakrętasów)

M.L. to rodzaj plastikowych siateczek,
 przez które przeciąga się włosy za pomocą haka.

Sposób zakładania papilotów jest prosty, na internecie znajduje się dużo tutoriali jak to robić (zapewne ja też dodam swój w niedługim czasie). Największy problem z którym możecie się spotkać używając leveragów, to kołtunienie się włosów. Aby tego uniknąć wystarczy:
1. użyć jedwabiu do włosów (wcześniej o tym pisałyśmy) lub oleju do stylizacji
2. jeśli włosy nie chcą prześlizgnąć się gładko przez  wałek, złap mniejsze pasemko, to na pewno wina grubości pasma.
3. przeczesać szczotką
4. spróbować różnych sposobów- łapać pasmo
bezpośrednio hakiem, lub zakręcić je lekko przy głowie- zależy od konkretnych włosów co będzie dla was wygodniejsze.
5. nie zniechęcać się proszę i próbować, bo mimo iż papiloty są dosyć tanie, to żal wyrzucać pieniędzy w błoto, gdy raz wam nie wyjdzie ;)


Dajcie znać czy używacie tej metody, a jeśli tak, to czy wam wyszło od razu, czy musiałyście trochę się z nią pomęczyć :) /K.




Dodaję jeszcze zdjęcia na drugi dzień- nie użyłam żadnego utrwalenia w postaci żelu, pianki, lakieru poza jedwabiem (ale chyba nie można go uznać za rodzaj utrwalenia)




4 komentarze:

  1. widziałam już kiedyś tę metodę; prześlicznie wychodzi

    OdpowiedzUsuń
  2. fajne loki, ale troszke dziwnie wyglądają jak są prawie od połowy długości włosów..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja takie bardziej lubię, bo wałki obejmują taką długość akurat i wolę je do końca włosa, niż od czubka głowy do połowy :D ale co kto lubi, są też w wersji dłuższej, lub można je zakładać podwójnie, ale jakoś wolę jak jest własnie tak :) /K.

      Usuń
    2. rozumiem :D
      ja sama mam kręcone włosy i szczerze ich nie cierpię ;) marzę o prostych, gładkich
      a nawet z prostownicą takie efektu zwykle nie mam ;) ehhh

      Usuń