Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam maskę do włosów, którą stosuje od 4 lat.
Jak podaje producent jest to maska wykonana z łożysk roślinnych zawierająca białka, aminokwasy i witaminy. Regeneruje i odżywia włosy suche i łamliwe nadaje dodatkowo połysk i miękkość.
Jest to zdecydowanie mój numer jeden.
Zalety:
- Nie obciąża włosów,
- włosy stają się gładkie i miękkie,
- włosy łatwo się układają,
- cena. Maska kosztuje ok. 14zł za 1000ml.
- Maska musi być trzymana na włosach 30min.
- Jeśli nałożymy maskę na skórę głowy to mogą nam się szybciej przetłuścić włosy. Dlatego najlepiej jeśli nakładamy ją od połowy długości włosów.
PRZED I PO .
Potwierdzam zdanie M., rzeczywiście włosy są mięciutkie, jednak moje są tak zaniedbane, że na piorunujące wyniki będzie trzeba poczekać jeszcze parę użyć. /K
Kallos ma być w Hebe, które otworzą w marcu koło mnie na al. Marcinkowskiego także na pewno wypróbuję tę wersję patrząc na Twoje włosy :D
OdpowiedzUsuńNajkorzystniej jest kupować na allegro, tam maska ta kosztuje grosze :) W sklepie stacjonarnym za male opakowanie zaplacilam 10zł, w internecie za 1000ml 14zł.
OdpowiedzUsuńpopieram, na allegro najbardziej się opłaca.
UsuńSuper z chęcią ją kupię, dużo dobrego o niej słyszałam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Maya :*
brzmi zachęcająco, tak samo jak mleczny kallos :) jak tylko gdzieś spotkam, chętnie kupię
OdpowiedzUsuńpolecajcie naszego bloga dalej, to będziecie miały szansę na wygranie tej maski w rozdaniu ;)
OdpowiedzUsuń