poniedziałek, 11 marca 2013

Kokardka z materiału DIY!


Już pisałam (KLIKNIJ TUTAJ), jak bardzo denerwują mnie ceny gotowych ozdób do włosów. Tym razem wzięłam się za własne wykonanie kokardek (nadal czekam na zakupione cyrkonie do kokówek, ale o tym kiedy indziej). Najprostszym sposobem na kokardki z materiału jest ciepły klej- więc jeżeli posiadacie pistolet, to zachęcam do spróbowania- jest to szybsze i łatwiejsze niż szycie. 
Ja akurat mam mało kleju w zapasie, więc postanowiłam posłużyć się nitką i igłą- których już dawno nie miałam w łapkach.

1. Używałam nitki nylonowej- którą możecie łatwo kupić na allegro, lub w sklepikach z rzeczami do wyrobu biżuterii- ponieważ chciałam uniknąć widocznych szwów. Ale oczywiście Wy możecie zrobić jak uważacie :) 
2. Złożyłam jeden bok materiału, zaszyłam, następny i następny, wszystkie po kolei- dżins jest bardzo wygodny, bo w miarę trzyma kształt, jeśli chodzi o inne materiały- to możecie pomóc sobie szpilką, lub agrafką. Składam materiał- żeby nie było widać nierównych brzegów, dodatkowo troszkę "wypycham" kokardkę od środka, dzięki czemu nie jest płaska i cienka.

3. zszywam materiał w "rękawek"- tak będzie łatwiej zrobić kolejny krok
.
Jeśli przeszkadzają wam otwarte boki to wystarczy mały szew w środku każdego otworka, żeby kokardka była zamknięta.

4. Do środka kokardki używam szlufki ze starych spodni, zaciskam ją wokół materiału i zszywam- można ją przyszyć do spodu kokardki, żeby się nie przesuwała.

I już! gotowe! 2 minutki dla sprawnej ręki i efekt murowany. Taką kokardkę możecie zrobić w każdym rozmiarze, z praktycznie każdego materiału! Ciepłym klejem wystarczy przykleić do różnych rodzajów spinek- wsuwek, kokówek, PYK, żabek, klamr, tukanów...- lub gumek. Dowolność jest nieograniczona!

Ja swoją kokardkę przykleiłam klejem MAGIC do małej gumki- zdam wam relację czy się to trzyma :)
adnotacja- trzyma się świetnie, musiało schnąć jakieś dwa dni bo warstwę walnęłam grubą, ale teraz jest mega wytrzymałe- klej wniknął w materiał i świetnie się trzyma :)

Wycinki materiału mają to do siebie, że starczy ich na więcej kokardek, więc można szaleć z rodzajami spinek :) 

Myślałyście kiedyś o własnoręcznie robionych ozdobach do włosów, a może robicie własne cudeńka? Jak oceniacie nasze?



Myślę o stworzeniu encyklopedii ozdób do włosów- w jaki sposób i po jakich nazwach szukać ich w allegro, na e-bay itd. Podoba się wam ten pomysł? :)

2 komentarze:

  1. śliczne te kokardki! a jaka satysfakcja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jak się jest materialistką i lubi oszczędzać na wszystkim, to tym bardziej radość :D /K.

      Usuń